Tak moi Drodzy Czytelnicy, jak tytuł wskazuje można do lekcji wykorzystać dosłownie wszystko co posiadamy w domu! Wystarczy tylko rozejrzeć się, skupić na czymś wzrok - przyjrzeć się przedmiotowi inaczej niż znany nam jest na co dzień. Trudne? Może to kwestia wyćwiczenia. Choć właśnie w ten oto niebanalny sposób wpadam na pomysły tematów zajęć. Jadąc tramwajem, autobusem, spacerując, przyglądając się ludziom, drzewu, robaczkowi mijającemu mi drogę, spotkaniu przy kawie, rysowaniu... czy nawet czytając książkę. Przyznaję, że od dziecka lubiłam wymyślać zastosowanie dla różnych rzeczy, które wyrabiałam sama. Oczywiście, że niektóre trafiały do kosza, ale nawet i one zapadają w pamięć, a po latach przecież można tamten przedawniony projekt zmienić. Może akurat teraz nabierze sensu, by móc go wykorzystać.
Wracając do opakowań po kinder niespodziankach. Tak się składa, że od czasu do czasu, razem z Filipem lubimy poczuć się dziećmi i kupujemy sobie z różnych okazji kinder niespodzianki (np. urodziny, święta, choć nie tylko). W ten oto sposób uzbierało mi się przez pewien okres czasu pełne pudełko pustych opakowań i różnych zabawek (tak, zabawki również wykorzystuję na lekcjach np. jako podmioty tworzonych historyjek, czy do wykorzystania przy interpretacji tekstów). Pewnego dnia przyszłam wcześniej do szkoły, w klasie zaś w różnych miejscach pochowałam jajeczka kinder z niespodziankami (np. w roślince, na grzejniku, w szafce, w muszelce służącej za ozdobę, w pucharze zdobytym za osiągnięcia sportowe:). W środku niespodzianek znajdowały się pytania (w każdym jajeczku jedna karteczka z pytaniem), dotycząca różnych sytuacji w życiu człowieka np. czy człowiek powinien pomagać innym? dlaczego człowiek jest zły? czy należy dbać o zwierzęta? po co człowiekowi emocje? czy człowiek potrafi żyć bez drugiego człowieka? czy należy słuchać innych ludzi? Dzieciom bardzo taka lekcja się spodobała, zwłaszcza, że jednocześnie uczyły się idei sprawiedliwości (w przypadku, gdy dziecko znalazło więcej opakowań, dzieci w grupie uzgodniły równy podział dla każdego np. po dwa jajeczka z pytaniami) dzieląc się tym co znalazły. Nieparzyste opakowania zwrócili mnie, choć później znaleźli się ochotnicy, co wzięli dodatkowe pytania:) W pierwszej części lekcji dzieci odpowiadały na pytania, na drugiej lekcji - prezentowały na forum grupy swoje odpowiedzi. Tyle radości, tyle zabawy z opakowań po kinder niespodziankach! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz