piątek, 1 maja 2015

Zachcianki wymuszane płaczem


Każdy z nas czegoś pragnie. Co jednak, gdy to co pragniemy jest dla nas nieosiągalne? Staramy się mimo wszystko to zdobyć. Czasami mniej lub bardziej skutecznie. Jedno jest pewne: podejmujemy działanie zdobycia upragnionej rzeczy. Jednakże, nie zdajemy sobie równie często sprawy z faktu, iż to co posiadamy może nam się opatrzeć i znudzić. Niekiedy zdarza nam się również o takiej rzeczy zapomnieć. A gdy mimowolnie znów owej rzeczy nadajemy sens istnienia, znów pragniemy dany jakże teraz cenny artefakt posiadać (nie ma to jak istnienie według Berkeley'a - dopiero to co widzimy, naprawdę istnieje - ale czy na pewno? To już skłania do przemyśleń czy wszystko co widzimy, faktycznie istnieje?). Dzieci często wymuszają na rodzicach swoje zachcianki prośbami, krzykiem i płaczem. Tracąc cierpliwość przy intensywnym szlochaniu i chlipaniu dziecka można ulec jego prośbom. Można również atak historycznego posiadania przez dziecko owej rzeczy przeczekać lub przeczytać i omówić z nim przygodę Beksy i kotka Tłuścioszka! 



Beksa to bohater książki autorki Khoa Le, który wiecznie płakał. Stąd przyjęło się go Beksą określać. Pewnego dnia, gdy nie udało mu się wymusić na mamie zakupu zabawki, którą już w swym dziecięcym ekwipunku posiadał, płakał tak długo, aż jego łzy zalały mieszkanie i pojawiły się w wodzie rybki. Gdy zmęczony płaczem zasnął, świat uległ nieoczekiwanym zmianom. Rodziców nie było. Łóżko z Beksą unosiło się na wodzie! Na szczęście z pomocą przychodzi domowy pupil - kot Tłuścioszek! 





Książka dostępna jest w wersji 3D z bardzo fajna twardą okładką, która przyciąga uwagę dzieci. W środę dzieci zostały zaangażowane do czytania bajki na forum grupy, co wiązało się z nauką wzajemnego uważnego słuchania, przyglądaniu się i analizowaniu obrazków oraz nauką czytania. Książka jest idealna dla dzieci z młodszych klas, obrazki zachęcają uczniów do jej czytania, a krótkie zdania nie zniechęcają i nie przytłaczająca swoją ilością i formą. Przy okazji, każdy obrazek i opis do niego warto z dziećmi omówić. W ten sposób można z dziećmi podyskutować o tym czy zawsze wszystko co nam się podoba musimy posiadać. Czy płaczem da się wszystko wymusić. Czy należy dziecko karać w takich sytuacjach oraz czy kary są potrzebne w wychowaniu. Omówiliśmy sobie również różne metody karania w domach i zastanawialiśmy się czy są one adekwatne do zaistniałych sytuacji. Dzieciom lekcja bardzo się spodobała, kontynuujemy czytanie i interpretację kolejnych stron książki w najbliższy poniedziałek zmierzając do poznania uratowanego świata Beksy!










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz